SZCZENIACZKI, CZY NAPRAWDĘ SĄ TAKIE FAJNE? – INFORMACJA GMINNEJ SPOŁECZNEJ KOMISJI DO SPRAW OCHRONY ZWIERZĄT
Wiele osób uważa, że szczeniaczki są cudne, słodkie i niesamowicie kochane. Generalnie ja również się z tym zgadzam. Jest jednak kilka „ALE”. Wychowanie szczeniąt może być okresem radosnym, jeśli jesteśmy do tego dobrze przygotowani. Jeżeli natomiast szczeniaki pojawią się: znienacka, nagle, niespodziewanie, a właściwie czemu nie, a dlatego że dzieci będą miały radość itp… mogą okazać się długotrwałym pasmem problemów…
Ale od początku. O ile suka nie jest wykastrowana i w czasie cieczki nie jest odizolowana i pilnowana istnieje duże prawdopodobieństwo, że zajdzie w ciążę. Jeżeli ciąża przebiega prawidłowo to po ok. 2 miesiącach na świecie pojawią się szczenięta, zwykle od 1 do 8. Pierwsze dwa tygodnie oseski są ślepe i spędzają czas z matką, w późniejszym czasie zaczynają się przemieszczać, chodzić, biegać, skakać, gryźć oraz drapać. Muszą również zacząć przyjmować stały pokarm. Z wiekiem szczeniaki robią się coraz bardziej żarłoczne i mimo karmienia matki wymagają dokarmiania kilka razy w ciągu dnia. Zaczynają również załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne w różnych miejscach, zdarzają się niestrawności: wymioty czy biegunki. Przy sporej gromadce ciągły bród i fetor od wielu zwierząt może stać się utrapieniem. O ile zależy nam na zdrowiu szczeniaków oraz na oddaniu ich do nowych domów należy wprowadzić konieczną profilaktykę. Po pierwsze odrobaczenie (koszt ok. 20 zł / jeden szczeniak). Następnie zgodnie z kalendarzem szczepień w 6 tygodniu życia (parwowiroza, nosówka), po 3 tygodniach (parwowiroza, nosówka, zakaźne zapalenie wątroby, kaszel kenelowy), kolejne w wieku 3 miesięcy a następnie w czwartym miesiącu OBOWIĄZKOWE szczepienie przeciw wściekliźnie. Koszt każdego z ww. szczepień dla jednego zwierzęcia to wydatek ok. 80 zł lub więcej. Podsumowując, konieczność wykonania wszystkich podstawowych zabiegów profilaktycznych może kosztować od kilkuset złotych do nawet kilku tysięcy. Do tego należy doliczyć koszty dowożenia „całej ferajny” do gabinetu weterynarza (a potem sprzątanie auta po takiej wycieczce).
Odchowanie szczeniąt to wielka odpowiedzialność, koszty i poświęcenie. Szczenięta potrzebują karmy dobrej jakości, opieki weterynaryjnej oraz socjalizacji z człowiekiem. Wymagają też ciągłego sprzątania oraz zabezpieczania wszystkiego co mogą zniszczyć. Jeśli pochodzą od rodziców nierasowych mają małe szanse na znalezienie domów. Jeśli tych domów nie znajdą może się okazać, że w gospodarstwie zostanie kilka dodatkowych (już dorosłych) psów, które trzeba karmić, pilnować, dbać o nie, sprzątać i które z czasem staną się dużym kłopotem (oby nie takim, że zostaną porzucone w lesie). W schroniskach i fundacjach opiekujących się bezdomnymi zwierzętami jest wiele psów; kundelków, rasowych, dorosłych jak i szczeniaków, które czekają na kochające domy. Nie warto więc dopuszczać do pochopnego rozmnażania podczas, gdy samo odchowanie miotu jest bardzo kłopotliwe a znalezienie domów dla kilku kolejnych zwierząt graniczy z cudem. Oczywiście wyżej opisana problematyka nie dotyczy tylko psów, ale też kotów. Warto się zastanowić, czy jednak lepiej wcześniej wykastrować sukę lub kotkę. Jeśli zwierzak nie jest wykastrowany i zajdzie w nieplanowaną ciążę można wykonać kastrację aborcyjną lub uśpić ślepy miot (gdy szczeniaki nie otworzyły jeszcze oczu) – należy to zrobić jedynie w gabinecie weterynaryjnym. Samodzielne „pozbywanie” się problemu JEST PRZESTĘPSTWEM i może za to grozić kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Kochajmy nasze zwierzęta w sposób odpowiedzialny, zaopiekujmy się bezdomniakiem ze schroniska, czy bidą z ulicy i nie powiększajmy populacji niechcianych zwierząt.